Zrobiła to, na co ja nie mam odwagi. Tego najbardziej się obawiam, bycia uratowaną, a potem mierzenia się z konsekwencjami. Słuchania tych wszystkich frazesów, że od teraz będzie lepiej, że dostanę pomoc.
Nie
będzie żadnej pomocy. Jedyną pomocą dla mnie jest przywrócenie mu życia, a
doskonale wiem, że to niemożliwe. Nie mam ochoty wysłuchiwać podobnych
fałszywych zapewnień. Dlatego jeśli ja to zrobię, doprowadzę sprawę do końca.
Nikt nie wsadzi mnie do szpitala i nie będzie powtarzał formułek, w które sam
nie wierzy.
Żadne
leki nie sprawią, że będzie jak dawniej. Żadne leki nie pomogą mi uwierzyć, że
życie bez Ciebie ma jakikolwiek sens. Nie popełnię błędu, który zrobiła ta
biedna dziewczyna.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz