*niżej wymieniony post jest częścią fikcji literackiej - zapraszam na: https://www.wattpad.com/1472253220-ostatnie-miejsce-gdzie-było-dobrze-1
Pojutrze
już mnie tu nie będzie. Możecie wsadzić sobie gdzieś swoje nędzne poszukiwania.
Nigdy mnie nie znajdziecie i nikt nie powstrzyma mnie przed tym, co zamierzam
zrobić. Nie mam już nikogo.
Próbuję
wyobrazić sobie, jak to będzie. Te wszystkie fałszywe ubolewania, krokodyle łzy
nad moją trumną. Komu ludzie będą składać kondolencje? Przecież nie miałam
nikogo. Byłam całkowicie samotna, od kiedy odszedłeś. Może zrobią ze mnie
wariatkę, jak z Ciebie przestępcę. Nie zdziwiłabym się. Po ludziach można
spodziewać się wyłącznie najgorszego.
Także,
żegnajcie kochani, ktokolwiek to jeszcze czyta. Odejdę tam, gdzie on, o północy
i będę jechać, jechać, aż mnie nie będzie.
Wreszcie
będę wolna.